Austriak Phillip Aschenwald wygrał kwalifikacje do pierwszego konkursu 69. Turnieju Czterech Skoczni. Na drugim miejscu uplasował się lider pucharu świata, Norweg Halvor Egner Granerud, który do triumfatora stracił ponad 10. punktów. Podium uzupełnił Słoweniec Cene Prevc.
Same zawody miały dziwny i loteryjny przebieg. Gęsto padający śnieg i wiatr zmieniający siłę i kierunek nie ułatwiał skoczkom i organizatorom działania. Najbardziej uprzywilejowani byli zawodnicy stratujący w pierwszej połowie stawki, jak choćby Aschenwald.
Kilka godzin po zakończeniu kwalifikacji została przekazana informacja, że test zrobiony rano specjalnie reprezentantom Polski jest negatywny. Prezes PZN Apoloniusz Tajner zapowiedział, że będzie wnioskował o przeprowadzenie jeszcze jednych testów i jeśli ich jutrzejszy poranny wynik ponownie będzie negatywny, to zaapeluje by odwołać kwalifikacje i dopuścić Polaków do startu w zawodach. Oznaczać będzie to brak charakterystycznego dla TCS systemu KO.
